Czuwaj przy Sercu Jezusa

Oddaj się Niepokalanemu Sercu Maryi

No to podsumujmy...


 Tatry Słowackie, fot. Katarzyna Kuroczka


Zwyczajowo podsumowuję sobie rok kalendarzowy, dzięki czemu łatwiej mi zauważyć, jak wiele się wydarzyło i jak wiele zrobiłam przez tych 12 miesięcy. Gdy patrzę wstecz, często też dostrzegam, na jak wiele rzeczy nie miałam wpływu i ich nie planowałam, po prostu same się wydarzyły.
Nawet tak wydawałoby się świadoma sprawa, jak dobór lektur, w 99% w mijającym roku był kwestią swoiście rozumianego "przypadku". Rozpoczęłam zatem od kryminałów z przymrużeniem oka, a to za poleceniem redaktorów audycji Radia Katowice "Czy to prawda, że...", którzy podczas rozmowy przed naszym pierwszym w tym roku programem bardzo zachwalali pióro Marty Matyszczak, mojej krajanki. Dobrnęłam do czwartego tomu, na którym utknęłam, bo zmierziła mnie już powtarzalność wątków i styl narracji. Po piąty tom w ogóle nie sięgnęłam. Ale trzeba przyznać, że przy pierwszym - Tajemnicza śmierć Marianny Biel - ubawiłam się setnie, bo tak się składa, że pracuję niedaleko "miejsca zbrodni" i gdy sobie nałożyłam świat wymyślony na rzeczywisty, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu.
Potem podjęłam z własnej inicjatywy próbę zapoznania się z prozą Anny Cieplak, ale niestety jej Ma być czysto zupełnie nie przemówił do mojej wyobraźni czytelniczej, więc odpuściłam sobie kontynuację. Jako odtrutkę zastosowałam Ferdydurke Witolda Gombrowicza, po raz kolejny przekonując się, że wielkie dzieła się nie starzeją, a wręcz przeciwnie - dojrzewają jak wino, a może to my do nich dojrzewamy? Dzięki tej lekturze powstał esej z zacięciem Szkoła jako śmiertelna choroba przenoszona systemowo z pokolenia na pokolenie, który opublikowałam na łamach "Latarni Morskiej". 
Potem "przypadkowo" natrafiłam na książkę przyrodniczą Terra insecta. Planeta owadów Anne Sverdrup-Thygeson i... tak rozpoczęła się moja wielka miłość do literatury eseistycznej, popularnonaukowej i naukowej z zakresu szeroko rozumianych nauk przyrodniczych. Jeden tytuł prowadził mnie do kolejnego, jedno odkrycie do następnego. Dzięki temu lista lektur w tej grupie jest zdecydowanie najdłuższa: Noah Strycker Rzecz o ptakach, Peter Wohlleben Sekretne życie drzew, Peter Wohlleben Instrukcja obsługi lasu, John Lewis-Stempel Prywatne życie łąki, Bern Heinrich Drzewa w moim lesie, Henry David Thoreau Walden, czyli życie w lesie, Robert Hofrichter Tajemnicze życie grzybów, Marek Pióro Plamka mazurka. Jak ptaki odmieniły moje życie, Marc-André Selosse Nigdy osobno, Simona Kossak Serce i pazur, Jacek Karczewski Jej wysokość gęś. Opowieści o ptakach, Frans de Waal Bonobo i ateista, Frans de Waal Wiek empatii, Denis Dutton Instynkt sztuki, Robin Dunbar Nowa historia ewolucji człowieka, John D. Barrow Stałe natury. W tej grupie znajdują się jeszcze trzy tytuły, których nie dokończyłam, bo mnie już znudziły: Marco Magrini Mózg. Podręcznik użytkownika, Maurycy Maeterlinck Inteligencja kwiatów oraz Simona Kossak Saga Puszczy Białowieskiej
Dzięki tym lekturom rozwinęłam w sobie ogromną wrażliwość na przyrodę, szczególnie na ptaki i drzewa, czego owocem są m.in.: cykl EKOGRAFIK, liczne wizyty w lasach oraz w górach w tym roku (przeszłam Góry Stołowe, Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Tatry Słowackie, zahaczyłam o Góry Sowie), a także moja autorska innowacja pedagogiczna metodyczna  NiePRZERWAna nauka, czyli wystawy edukacyjne na korytarzach szkolnych jako metoda nauczania międzylekcyjnego, w ramach której przygotowałam w tym roku z uczniami trzy wystawy edukacyjne z zakresu nauk przyrodniczych: Jajko mądrzejsze od kury, czyli rzecz o ptakach, W głowie się nie mieści, czyli sen Alicji (o mózgu), Internet w lesie, czyli o drzewach, które przesyłają sobie maile. Ponadto zrealizowałam projekt edukacyjny Akademia leśna w ramach Fundacji Uniwersytet Dzieci. 
Na liście tegorocznych lektur muszę umieścić jeszcze trzy tytuły - dwa psychologiczne oraz jeden z historii literatury. Zachwyciła mnie narracja Christel Petitcollin o osobach z wysoką wrażliwością oraz z dominującą prawą półkulą mózgu. Przeczytałam obie jej książki - Jak mniej myśleć oraz Jak lepiej myśleć i zaraziłam nimi kilka moich koleżanek.
Wreszcie w tym roku sięgnęłam też po książkę literaturoznawczą mojego znajomego dra Marka Mikołajca - Wspólnota i literatura. Studia o prozie Gustawa Morcinka. Moja recenzja tej publikacji ukaże się niebawem w kolejnym tomie "Zeszytów Chorzowskich". 
Tyle o książkach, ale co jeszcze się wydarzyło?
Ten rok to była 130. rocznica założenia szkoły, w której pracuję. Z tej okazji przegrzebałam jej archiwa oraz archiwa Muzeum w Chorzowie i przygotowałam dwa wielkie projekty historyczne - wystawę w formie rollupów oraz film o historii szkoły
2019 rok minął mi również pod znakiem częstych wizyt na antenie Radia Katowice. 
6 stycznia podczas audycji na żywo w Radiu Katowice w cyklu „Czy to prawda, że...” rozmawiałam o moim słuchowisku radiowym pt. Witraże, które napisałam w ramach przyznanego mi na II połowę 2018 roku stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 
22 września podczas audycji na żywo w Radiu Katowice w cyklu „Czy to prawda, że...” rozmawiałam o listach Gustawa Morcinka do Rudolfiny Wałoszek, których jestem właścicielką, a o których napisałam artykuł naukowy opublikowany w tym roku na łamach "Zarania Śląskiego. Serii drugiej" pod tytułem O nieznanej prywatnej korespondencji Gustawa Morcinka z mieszkankami Królewskiej Huty w latach 1931-1932
20 października podczas audycji w Radiu Katowice w cyklu „Czy to prawda, że...” zaprezentowano materiał z wizji lokalnej, która odbyła się 19 października 2019 roku w Bibliotece Śląskiej. Podczas spotkania w Bibliotece rozmawiałam o listach Gustawa Morcinka do Rudolfiny Wałoszek, których jestem właścicielką. Dyskusję moderowali Beata Tomanek i Bogdan Widera, ponadto udział w niej wzięła dr Barbara Maresz, kierownik Działu Zbiorów Specjalnych Biblioteki Śląskiej, która również przygotowała towarzyszącą spotkaniu wystawę Listy, kartki, karteczki… Korespondencja Gustawa Morcinka ze zbiorów Biblioteki Śląskiej.
2019 rok obfitował u mnie w działalność edukacyjno-kulturalną na forum szkoły, w której pracuję. Oprócz wspomnianej innowacji opracowałam także program kulturalno-wychowawczy Rok z Karolem, w ramach którego udało nam się już zrealizować konkurs literacki, plastyczny, kolęd i pastorałek, a w styczniu będzie recytatorski. Ponadto programowi towarzyszy akcja charytatywna o tytuł Klasy z największym sercem, w ramach której zbieramy nakrętki na leczenie chorego na białaczkę Kamila. Wszystkie działania służą ukazaniu dzieciom różnych obliczy naszego patrona Jana Pawła II, którego 100. rocznicę urodzin będziemy obchodzić w maju 2020 roku. Jest więc w programie Karol, który zdobywa góry i walczy z własnymi słabościami, jest Karol, który czyta i pisze literaturę, jest Karol-aktor, jest jego religijna strona, jest rodzina, dobroczynność, są zdolności lingwistyczne i sportowe.
Wreszcie ten rok zakończył się dla mnie pięknym zwieńczeniem dotychczasowej pracy kulturalno-naukowej, albowiem doczekałam się inscenizacji mojej sztuki. W ramach XXXVI DNI KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ w Katowicach zespół offowy Teatr Franciszka zaprezentował w formie teatru impresyjnego moje słuchowisko radiowe Witraże, które napisałam w ramach przyznanego mi na II połowę 2018 roku stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a które poświęcone jest postaci bł. ks. dra Emila Szramka. Sztukę wystawiono 17 listopada w murach Kościoła Mariackiego w Katowicach, którego proboszczem był Szramek, oraz wokół świątyni i w salkach przy kościele.
O reszcie cicho, sza...! Choć niejedną "górę" tego roku udało się zdobyć, w tym mój własny, prywatny "Mount Everest", ale to temat na osobistą rozmowę z przyjaciółmi... Dość powiedzieć, że cuda się zdarzają w najmniej oczekiwanym momencie i pomimo naszej słabości...

Komentarze