O hierarchii w przyrodzie

fot. Katarzyna Kuroczka

Gdy modraszka jest wewnątrz karmnika, bogatka musi czekać na swoją kolej na zewnątrz.

Jak zwykle mniejszy "głośniej szczeka" :), choć tym razem należałoby napisać, szybciej macha skrzydełkami i wyżej je podnosi, by stworzyć iluzję swej siły. I jest w tym na tyle skuteczny, że w zhierarchizowanej kolejce ustawiają się wszyscy, nawet najbardziej buńczuczni i pewni siebie.

Czy to jednak komukolwiek wychodzi na złe? Raczej nie! Dzięki tej intuicyjnej mądrości, która pomaga zająć właściwe miejsce w szeregu, przyroda trwa. Tylko my, ludzie, wiecznie chcemy być przed innymi, dlatego zabijamy się nawzajem i dlatego człowieczeństwo staje się cechą zamierającą.